Skip to content

2011-11-02

Europejskie magazyny gazu Gazpromu

Przyjęta we wrześniu nowelizacja ustawy o zapasach umożliwiła importerom gazu przechowywanie surowca poza granicami Polski. Ustawa otworzyła rynek na nowych graczy, do których zaliczyć można też Gazprom. Żeby się załapać, rosyjski koncern rozbudowuje swoje magazyny w Europie.

Według ustawy o zapasach, przedsiębiorstwa importujące gaz ziemny do Polski w celu jego dalszej odsprzedaży zobowiązane są do utrzymywania zapasów odpowiadających co najmniej 30-dniowemu średniemu przywozowi. Surowiec musi być magazynowany na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a w razie konieczności zostać przesłany do Polski w okresie nie dłuższym niż 40 dni.

Dzięki powyższym regulacjom, koncerny energetyczne posiadające własne podziemne magazyny gazu (PMG) w innych państwach i zamierzające wejść na polski rynek gazu nie są zobowiązane do budowania bądź wynajmowania przestrzeni magazynowych od PGNiG.

Podziemne magazyny gazu Gazpromu w Europie

Budowa przestrzeni magazynowych na terytorium państw importujących rosyjski surowiec jest jednym z elementów strategii rosyjskiego koncernu. W ostatnich latach Gazprom Export zintensyfikował swoje działania, których celem jest budowa podziemnych magazynów gazu o objętości odpowiadającej 5 procentom rocznego eksportu do Europy. W ciągu czterech lat niemal podwoił on swoje przestrzenie magazynowe z 1,4 mld m sześc. w 2006 do 2,5 mld m sześc. w 2010.

Podziemne magazyny gazu Gazpromu w Europie, źródło: Gazprom Export

Oficjalnym powodem rozbudowy przestrzeni magazynowych przez Gazprom w Europie jest dążenie do „zagwarantowania nieprzerwanych dostaw gazu dla europejskich konsumentów”. Do tej pory zadanie to należało do kompetencji państw oraz lokalnych importerów surowca. Stąd jedyną rozsądną motywacją takiej strategii może być chęć bezpośredniego wejścia oraz aktywnego uczestnictwa w handlu gazem na rynku Unii Europejskiej.

Biorąc pod uwagę, że w 2010 r. Gazprom sprzedał do Europy (z wyłączeniem państw byłego ZSRR) 138,6 mld m sześc. gazu, koncern zamierza wybudować około 6,93 mld m sześc. pojemności magazynowych, z czego 5 mld m sześc. już w 2015 r.

Przyjmując polskie minimum 30-dniowego średniego przywozu, PMG o takiej pojemności umożliwią Gazpromowi import 83,16 mld m sześc. gazu bez współpracy z lokalnymi pośrednikami.

1 listopada rozpoczęła się procedura składania ofert na wynajem austriackiego PMG Haidach o pojemności 2,64 mld m sześc. , z których ok. 1,9 mld m sześc. należy do Gazpromu. Pozostałymi udziałowcami są Wingas i RAG.

1 października uruchomiono natomiast PMG Banatskij Dvor w Serbii o pojemności 450 mln m sześc., który w 51 proc. należy do niemieckiej spółki Gazpromu.

Gazprom oraz niemieckie VNG planują również budowę PMG Katharina w Niemczech, który ma być połączony z biegnącym przez Polskę gazociągiem jamalskim. Jest to szczególnie interesujące w kontekście uruchomienia wirtualnego rewersu na tym gazociągu. W skrajnym wypadku, po uruchomieniu rewersu fizycznego mogłoby dojść do sytuacji, w której Polska byłaby zaopatrywana w rosyjski gaz przesyłany gazociągiem Nord Stream (TPA nie obowiązuje) a następnie OPAL. Wymagane zapasy składowane byłyby na terytorium Niemiec w magazynie gazu będącym pod kontrolą Gazpromu.

Pod znakiem zapytania stoją również możliwości weryfikacji przez Ministerstwo Gospodarki otrzymanych od importera dokumentów potwierdzających składowanie zapasów gazu w innym państwie.

PMG Katharina ma mieć 629 mln m sześc. pojemności, co umożliwiłoby Gazpromowi import 7,55 mld m sześc. gazu do Polski.

Przeczytaj więcej w Gaz ziemny

Podziel się swoimi przemyśleniami. Skomentuj.

(wymagane)
(wymagane)

Subskrybuj komentarze