Import gazu ziemnego do Polski w 2008 roku
Wydobycie gazu ziemnego ze złóż krajowych pokrywa jedynie około 30% zapotrzebowania Polski na gaz ziemny. W związku z tym, zmuszeni jesteśmy do zakupu dodatkowych ilości surowca poza granicami państwa.
Poziom importu gazu ziemnego do Polski w 2008 roku wyniósł 10,62 mld m sześc., w tym 9,76 mld m sześc. pochodziło ze Wschodu a 0,86 mld m sześc. z Niemiec i Czech. W porównaniu do 2007 roku jest to zmiana o 10,6%, gdyż wówczas sprowadzano 9,6 mld m sześc.
Zdecydowaną część importu ze Wschodu, zapewniającego 65% zapotrzebowania na gaz w Polsce stanowił gaz rosyjski (7,38 mld m sześc.) oraz gaz, który według umowy zawartej 1 stycznia 2009 roku ze spółką RosUkrEnergo miał pochodzić z Turkmenistanu (2,38 mld m sześc.). Jak się jednak później okazało był to w rzeczywistości gaz rosyjski. Wraz z początkiem 2009 roku spółka przestała wywiązywać się z umowy, która powinna obowiązywać do 1 stycznia 2010 roku. W niewielkiej ilości sprowadzaliśmy też gaz z Ukrainy (4,8 mln m sześc.), lecz służył on jedynie do zaopatrzenia terenów przygranicznych.
Import z pozostałych kierunków stanowi jedynie 5,8% ogółu konsumpcji gazu ziemnego w Polsce. Pochodzi on głównie z Niemiec (858,7 mln m sześc.) oraz w znikomej części z Czech (0,3 mln m sześc.).
Import gazu do Polski realizowany był na podstawie umów:
- „Porozumienia między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o budowie systemu gazociągów dla tranzytu gazu rosyjskiego przez terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i dostawach gazu rosyjskiego do Rzeczypospolitej Polskiej” z 25 sierpnia 1993 roku (wraz z późniejszymi aneksami);
- z 17 sierpnia 2006 roku z VNG-Verbundnetz Gas AG, obowiązującej do 1 października 2016 roku;
- 15 września 2004 roku z VNGVerbundnetz Gas AG/E.ON Ruhrgas AG, obowiązującej do 30 września 2008 roku, która następnie została przedłużona do 1 października 2011 roku;
- z 17 listopada 2006 r. z RosUkrEnergo AG, obowiązującej do dnia 1 stycznia 2010 roku.
Mając na względzie strukturę zużycia gazu ziemnego w Polsce można wywnioskować, że w zakresie zaopatrzenia gospodarstw domowych (mających 30% udział w konsumpcji) w surowiec, Polska jest samowystarczalna. Nie zmienia to jednak faktu, iż przeszło 2/3 gazu konsumowanego w naszym kraju pochodzi z jednego źródła, co może powodować zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego.
Biorąc jednak pod uwagę wszystkie surowce energetyczne, zależność importowa Polski wynosi jedynie 31,9%, co plasuje nasz kraj wśród państw o największym poziomie bezpieczeństwie dostaw w Unii Europejskiej. Dla przykładu w Niemczech zależność ta wynosi 63,2%, we Włoszech 90%, w Hiszpanii 89,3%, a we Francji 52,7%. Wysoki poziom niezależności od dostaw surowców energetycznych z importu wynika głównie ze znaczenia węgla w gospodarce, który posiada aż 61% udziału w strukturze zużycia energii pierwotnej, przy jednoczesnym 98% udziale w zasobach pierwotnych nośników energii znajdujących się w naszym kraju.
Źródła:
- Sprawozdanie z wyników nadzoru nad bezpieczeństwem zaopatrzenia w gaz ziemny za okres od dnia 1 kwietnia 2007 r. do dnia 31 grudnia 2008 r., Ministerstwo Gospodarki.
- http://gazownictwo.wnp.pl/michal-szubski-placimy-za-gazowe-bledy-sprzed-lat,101098_1_0_0.html
- Maciej Kaliski, Rola gazu ziemnego w polityce energetycznej państwa, styczeń 2010.